Tag Archive : porady

Używany samochód – jak kupić i się nie naciąć?

Powypadkowe, spalone, zalane, w każdym stanie, natychmiast – właśnie takie samochody część dealerów aut używanych kupuje z pocałowaniem ręki od właścicieli, którzy chcą się ich szybko pozbyć. Często o auta dopiero co wystawione przez osoby prywatne w portalach i serwisach ogłoszeniowych toczy się prawdziwa walka. Przy czym biorą w niej u dział nie potencjalni indywidualni nabywcy, ale właśnie firmy specjalizujące się w odsprzedaży używanych samochodów. Oczywiście po tym, jak odpowiednio je podrasują.

Motoryzacja: wszystko na sprzedaż

Wiedząc o tym, że polska motoryzacja to światek, w którym zdecydowanie nie wszystko złoto, co się świeci, powinniśmy zachować ogromną czujność przed dokonaniem zakupu. Przede wszystkim warto wziąć auto do sprawdzenia w zaufanym warsztacie samochodowym czy też dobrej stacji diagnostycznej. Taki test może nam dać odpowiedź na pytanie, czy w obrębie auta dokonywane były jakieś poważne zmiany, czy grubość lakieru w poszczególnych miejscach jest różna, co może wskazywać na to, że samochód brał udział w wypadku, albo czy kryje się pod nim gruba warstwa rdzy. Najlepiej oczywiście nie korzystać z propozycji dealera, który oferuje nam „okazyjną” cenę dokonania takiego przedsprzedażowego przeglądu u swojego znajomego, tylko udać się w miejsce od niego niezależne, w którym możemy liczyć na obiektywną ocenę.

Motoryzacja: dobry wybór

Obawiając się tego, co może kryć gruba warstwa lakieru auta z komisu (np. sprowadzonego z Niemiec), niektóre osoby ograniczają pole poszukiwań jedynie do samochodów kupionych w polskich salonach, najlepiej należących do pierwszych właścicieli, zadbanych, serwisowanych i garażowanych – nie chcąc wierzyć dealerom aut używanych, że „Niemiec płakał, jak sprzedawał”. Problem w tym, że takich pojazdów jest relatywnie mało; mnóstwo natomiast jest aut pochodzących z Zachodu, których przeszłości zwykle nie jesteśmy w stanie dokładnie ustalić. Ale poziom bezpieczeństwa zakupu używanego auta możemy zwiększyć również w inny sposób. Warto wiedzieć, że niektóre marki motoryzacyjne oferują w swoich salonach samochody poflotowe czy też poleasingowe w całkiem dobrym stanie, a przede wszystkim – z jasną historią.

Jak przygotować samochód do sprzedaży? Cz. 2

Sesja zdjęciowa naszego wozu nie powinna jednak odbywać się w zupełnie przypadkowym miejscu. Zdecydowanie lepiej, niż na podwórku wśród budynków gospodarczych, wykonać ją w miejscu bardziej estetycznym, np. na tle nowoczesnych budynków o świetnej architekturze. Ale dobre zdjęcia to oczywiście nie wszystko – ogłoszenie z działu motoryzacja dotyczące sprzedaży naszego auta będzie tym lepsze, im więcej informacji na jego temat będzie zawierać. Warto w nim podkreślić wszelkie atuty, udogodnienia, tuningi oraz wykorzystywane technologie, które bezpośrednio wpływają zarówno na bezpieczeństwo i komfort jazdy (np. czujniki deszczu, napinacze pasów bezpieczeństwa, czujniki parkowania, dodatkowe poduszki powietrzne, elektryczne szyby), jak i wygodę samych pasażerów lub kierowcy (jak skórzana tapicerka, ogrzewanie przednich foteli czy też oświetlenie bagażnika).

Motoryzacja w cztery oczy

Kiedy już samochód został idealnie posprzątany, a także atrakcyjnie sfotografowany i opisany, czas przygotować się do bezpośrednich spotkań z potencjalnymi nabywcami. Jak to zrobić? Przede wszystkim zastanówmy się nad tym, o co mogą pytać osoby zainteresowane kupnem naszego auta i przygotujmy odpowiedzi nawet na te najtrudniejsze pytania z szerokiego obszaru, jakim jest motoryzacja. Trzeba też zgromadzić w jednym miejscu wszelkie dokumenty wozu, w tym dokumenty potwierdzające dokonywanie bieżących napraw i przeglądów, opłacanie OC, a także książkę serwisową dokumentującą jego przeszłość. Pamiętajmy, że zakup auta w polskim salonie to duży atut, dlatego jeśli możemy ten fakt udowodnić, zróbmy to. Być może warto też zainwestować w pewne podrasowanie auta – przy czym nie chodzi tu o dokonywanie takich cudów, jakie ma na koncie niejeden zawodowy dealer, ale o uzupełnienie niewielkich braków, np. ubytków lakierniczych czy też zakup nowych wycieraczek. Najlepiej oczywiście, jeśli o samochód będziemy dbać na co dzień, jednak z pewnością nie stanie się nic złego, jeśli zostanie po prostu gruntownie wysprzątany i lekko wygładzony.

Jak przygotować samochód do sprzedaży? Cz. 1

Dobre wrażenie można zrobić tylko raz, a zasada ta w równym stopniu dotyczy naszego własnego wizerunku, wyglądu naszego mieszkania, jak i szerokiej branży, jaką jest motoryzacja. Jest prawdziwa również wtedy, kiedy dom czy auto chcemy zaprezentować potencjalnym nabywcom. W przypadku lokali na sprzedaż właściciele coraz częściej korzystają z usług specjalnych agencji, które w krótkim czasie potrafią „podrasować” wygląd mieszkania – tak, by wyglądało pięknie, gustownie i schludnie, nawet jeśli samo w sobie jest raczej skromne. Efekt? Większe zainteresowanie nieruchomością i znacznie wyższa kwota, jaką dotychczasowy właściciel może uzyskać z jego sprzedaży.

Motoryzacja: szansa na sukces

Jakimi zasadami należy się kierować, by mieć szansę na finansowy sukces również w przypadku zbycia samochodu? Przede wszystkim warto zrobić wszystko, co tylko w naszej mocy, by auto wyglądało jak najlepiej – i to zarówno na zdjęciach, jakie wrzucimy do serwisów ogłoszeniowych, jak i już w okresie, kiedy zainteresowane osoby będą oglądać nasz pojazd na żywo. W tym celu musimy dokładnie wyczyścić samochód – umyć go z zewnątrz oraz starannie odkurzyć w środku. Jeśli ma inne widoczne ślady użytkowania, np. ślady błota na chodniczkach, odciski butów dziecka z tyłu fotela kierowcy, oczywiście również musimy je zmyć.

Motoryzacja wysokiej jakości

W miarę możliwości warto też usunąć z auta wszystkie swoje prywatne rzeczy – tak, aby samochód wyglądał jak najbardziej bezosobowo i świeżo – prawie jak z salonu. Lepiej uprzątnąć choinki zapachowe, chusteczki z kieszonek, a także zawartość bagażnika – również po to, by potencjalny nabywca mógł sam ocenić jego pojemność, o co trudno, jeśli jest zawalony dziesiątkami przedmiotów. Jeśli ogłoszenie o sprzedaży auta publikujemy w Internecie, zadbajmy o to, by wrzucić co najmniej kilka dobrej jakości zdjęć, atrakcyjnie eksponujących nasz wóz w różnych ujęciach – zarówno z zewnątrz, jak i od środka. Powinny mieć wysoką rozdzielczość i być załadowane w układzie, w jakim zostały wykonane, a nie w poprzek.

Motoryzacja w praktyce – jak uniknąć wypadku? Cz. 2

Motoryzacja w praktyce – jak uniknąć wypadku? Cz. 2

Choć tragiczne statystyki dotyczące wypadków w Polsce nie pozostawiają wątpliwości co do poziomu faktycznych umiejętności osób, które siadają za kółkiem, kierowcy znad Wisły bardzo często są przekonani, że to absolutnie nie ich wina, a motoryzacja to coś, co mają w małym palcu. Przyczyn szukają w źle wyprofilowanych drogach, drzewach porastających pobocza oraz oczywiście… braku umiejętności innych właścicieli czterech kółek. „Kto cię uczył jeździć?!” – to pytanie, które na polskich drogach pada niezwykle często, podobnie jak przekleństwa. W sytuacjach konfliktowych pojawiają się również rękoczyny – zwykle wystarczy jedynie błahostka, by doszło do prawdziwej drogowej awantury.

Motoryzacja po polsku: złe podejście

Tymczasem specjaliści nie mają wątpliwości, że tym, co nas gubi jest właśnie brawura, buta, nadmierna pewność siebie – przekonanie, że „co złego, to nie ja”. To inni mają problem z jazdą – ja na pewno się zmieszczę, zdążę, przejadę przed innymi. Cwaniactwo ma krótkie nogi, jednak wiele osób z takiego pozornego „zwycięstwa” czerpie ogromną satysfakcję. Podobnie – wielu kierowców nigdy nie odpuści i nie wybaczy, jeśli to im ktoś zajedzie drogę wyjeżdżając z parkingu albo nie przejedzie na pomarańczowym świetle przez skrzyżowanie, „tamując ruch”. Poza tym w naszym kraju świetnie mają się fałszywe przekonania na temat bezpieczeństwa albo jego braku pewnych sytuacji, zachowań, okoliczności.

Motoryzacja nad Wisłą: śmiertelne nawyki

I tak, niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że do ogromnej części wypadków dochodzi na prostych odcinkach dróg, a nie na zakrętach i skrzyżowaniach – w dodatku przy rewelacyjnej, słonecznej pogodzie. Inne błędy, często śmiertelne, w myśleniu i postępowaniu polskich kierowców, to niezatrzymywanie się na znaku STOP, a także przed pasami – zwłaszcza, gdy samochód jadący z naprzeciwka już stoi, a ponadto wyprzedzanie na pasach, wyprzedzanie na trzeciego, niezachowywanie odpowiednio dużego odstępu między samochodami jadącymi w tym samym kierunku, zbyt ciężka noga, a także nieudzielanie pierwszeństwa osobom po naszej prawej – w momencie, kiedy nie jedziemy po drodze uprzywilejowanej.

Jak uniknąć zamarzania szyb zimą? Cz. 2

W walce z wszechogarniającą wnętrze auta wilgocią może nam pomóc jej pochłaniacz – sposób na dbanie o samochód zwłaszcza zimą. Te gotowe, ze sklepu stacjonarnego albo internetowego, zazwyczaj dostępne są w formie saszetek. Bywają jednorazowe (np. z porowatą ziemią okrzemkową albo solą higroskopijną w składzie), ale czasem są wielokrotnego użytku. Te ostatnie mogą mieć postać gadżetu wyposażonego we wskaźnik wypełnienia wodą; po osuszeniu go, np. na kaloryferze, przyrząd jest gotowy do ponownej pracy. Jednak samochodowy pochłaniacz wilgoci to tylko jedno z rozwiązań, w dodatku – zdaniem części użytkowników – o dość umiarkowanej skuteczności. Poza tym nie wszystkie tego typu przyrządy są w pełni naturalne i ekologiczne, a właśnie taki pochłaniacz możemy wykonać samodzielnie, przy użyciu bardzo tanich i łatwo dostępnych składników o właściwościach higroskopijnych. Należą do nich m.in. sól, ryż, a także chlorek wapnia, a nawet… nieużywane torebki herbaty.

Dbanie o samochód – najlepsza profilaktyka

Co jeszcze możemy zrobić sami, aby zapobiegać gromadzeniu się, a następnie zamarzaniu pary wodnej we wnętrzu auta? Wszelkie przedmioty, które mogą „zbierać” wilgoć warto w miarę możliwości trzymać szczelnie zamknięte w schowkach albo oddzielnych pudełkach, np. w bagażniku. Wnętrze samochodu powinno być też regularnie odkurzane, ponieważ wilgoć osadza się również na kurzu i brudzie. Z kolei wszystkie szyby auta możemy zabezpieczać na noc specjalnymi matami, które chronią wnętrze auta zarówno przed zbyt dużym spadkiem temperatury, jak i działaniem wiatru; należy zadbać o to, by uszczelki stosowane w drzwiach były szczelne i nie przepuszczały mroźnego, wilgotnego powietrza z zewnątrz. Natomiast już w trakcie jazdy możemy posiłkować się uruchomieniem dmuchawy oraz otwartego obiegu. Wybawieniem może okazać się oczywiście wspaniałe rozwiązanie, jakim jest funkcja podgrzewania szyb w samochodzie, zwłaszcza tych przednich. Jeśli mamy dosyć zimowego skrobania i walki z innymi skutkami osadzania się pary wodnej, warto zwrócić uwagę na to, czy auto, którym jesteśmy zainteresowani ją posiada. Wówczas dbanie o samochód zimą nie będzie aż tak kłopotliwe.

Dbanie o samochód na co dzień – o czym warto pamiętać?

Dbanie o samochód na co dzień to coś, co niektórzy kierowcy mają we krwi, natomiast innym wychodzi znacznie gorzej. Ta druga grupa nie tylko ryzykuje szybszym zużyciem się auta i kosztownymi naprawami w efekcie drobnych zaniedbań, ale i dyskomfortem związanym z jazdą w pojeździe, w którym coraz więcej elementów domaga się naprawy. Natomiast zdyscyplinowani i dobrze zorganizowani właściciele aut, kiedy już przyjdzie pora na sprzedaż samochodu, mogą za niego otrzymać znacznie wyższą kwotę, aniżeli „zapominalscy”.

Dbanie o samochód – prewencja

Jeśli chodzi o dbanie o samochód, ważne jest przede wszystkim to, aby odpowiednio szybko reagować na wszelkie niedomagania naszego auta, ciche pomruki, stukania, szurania oraz inne sygnały ostrzegawcze, jakie wydaje – zanim niewielkie problemy w początkowym stadiach rozwoju staną się poważnymi usterkami wymagającymi skomplikowanych napraw i dużych pieniędzy. Jeśli w czasie jednego z przeglądów (na które warto się stawiać nie tylko raz na rok, kiedy kończy się termin ważności poprzedniego, ale i wtedy, kiedy z samochodem dzieje się coś złego) mechanik wskaże nam elementy wymagające interwencji czy naprawy, nie powinniśmy z nią zwlekać.

Dbanie o samochód – optymalny stan kół

Nie zapominajmy również o tak podstawowej sprawie, jaką są zadbane, a tym samym bezpieczne koła auta – przynajmniej raz na miesiąc warto napompować je do stanu optymalnego, zalecanego przez producenta; informacje na ten temat znajdziemy w jego materiałach oraz na odpowiednich naklejkach w samochodzie. Kolejna czynność na liście do odhaczenia to sezonowa zmiana kół dwa razy do roku – na opony zimowe bądź letnie.

Dbanie o samochód: konserwacja podwozia

Konserwacja podwozia to niedoceniany sposób na rozsądne dbanie o samochód, a tym samym – przedłużenie jego dobrej formy oraz ograniczenie spadku wartości na przestrzeni lat. W przypadku aut marek znanych z tego, że szybko korodują i rdzewieją jest to niezbędna metoda zapobiegania tym procesom. Natomiast nawet jeśli nasz pojazd do nich nie należy, raz na jakiś czas powinniśmy wykonać konserwację podwozia – szczególnie jeśli na co dzień nie jest garażowany. Zawieszenie auta razem z płytą podłogową jest bowiem narażone na działanie szeregu czynników, które łatwo mogą je uszkodzić – a wraz z nim z układy, jakie podwozie obejmuje, w tym kierowniczy i hamulcowy. A ile konserwacja podwozia kosztuje? W przypadku typowego samochodu osobowego powinniśmy zamknąć się w kwocie kilkuset złotych, jednak zwykle taki wydatek ponosimy zaledwie raz na kilka lat.

Dbanie o samochód to podstawa?

Ale czy tak skrupulatne dbanie o samochód naprawdę jest konieczne? Czynniki atmosferyczne takie jak deszcz i mróz, ale i błoto czy piasek niepostrzeżenie dokonują mikrouszkodzeń w podwoziu; swoje robi również sypana na oblodzone drogi sól. Nawet gdy mamy piękną słoneczną pogodę, nie jest ono wcale bezpieczne – obijają je kamyki, żwir czy piasek, a tym samym w podwoziu powstaje mnóstwo niewielkich rys. Aby zniwelować ich działanie, należy przeprowadzić właśnie dość długotrwały proces, na który składa się głównie oczyszczanie podwozia, a następnie zabezpieczanie go i konserwowanie. Stosowane są takie środki, jak farba antykorozyjna, a także gęste i elastyczne preparaty na bazie żywic, wosków i gumy bądź też masy bitumicznej.

Motoryzacja na co dzień: jak dobrze wyczyścić samochód?

Poziom czystości samochodu to dobry wskaźnik podejścia właściciela do życia, a przynajmniej do tak ważnej dla wielu osób dziedziny, jaką jest motoryzacja. Niektórzy podchodzą do niej nabożnie, chuchając i dmuchając na swój pojazd, który ma szansę cieszyć oko i budzić emocje nie tylko szczęśliwego właściciela, ale i sąsiadów oraz dalszych członków rodziny. Jeśli natomiast auto służy nam wyłącznie jako narzędzie do przemieszczania się z punktu A do punktu B, często odpuszczamy potrzebne zabiegi pielęgnacyjne, a nawet zwykłe mycie samochodu. Tymczasem kompleksowe oczyszczanie auta zalecane jest zwłaszcza po zimie, jednak nic nie stoi na przeszkodzie, aby taki wszechstronny zabieg wykonywać znacznie częściej.

Czyszczenie auta krok po kroku

Zadbane, wypielęgnowane auto to nie tylko świetna wizytówka, ale i inwestycja – odpowiednia konserwacja i pielęgnacja samochodu może zdecydowanie przedłużyć jego żywotność i sprawność. Wiosną zaleca się m.in. takie zabiegi, jak odkurzanie i mycie pojazdu od środka, przetarcie kokpitu, wytrzepanie dywaników czy też serwis klimatyzacji. Należy też oczywiście umyć auto z zewnątrz, nie zapominając o felgach czy podwoziu. Niektórzy decydują się także na poprawki lakiernicze w miejscach zauważonych po zimie ubytków, ewentualnie na woskowanie karoserii. Warto też pamiętać, że woskować można również podwozie, a na proces ten składa się zarówno dokładne czyszczenie auta z pozostałości soli, kamyków czy piasku, jak i nałożenie kilku warstw gęstego środka konserwującego. Współczesna motoryzacja daje bardzo wiele możliwości utrzymania auta w formie – wystarczy tylko chcieć.

Jak zadbać o auto na wiosnę?

Kiedy robi się ciepło, wielu kierowcom wydaje się, że najgorsze mają już za sobą – właśnie kończy się długi i trudny okres usuwania śniegu z karoserii i zeskrobywania warstwy lodu z szyb, a także codziennej walki z ich parowaniem od środka, uniemożliwiającym bezpieczną jazdę, zwłaszcza po zmroku. Niestety, jeśli dbanie o samochód jest dla nas ważne, wymiana opon zimowych na letnie to zdecydowanie nie wszystko, co powinniśmy przy naszym aucie zrobić – tak dla naszego komfortu, jak i bezpieczeństwa.

Dbanie o samochód wiosną – lista zadań

Lista czynności do wykonania – osobiście albo rękami mechanika samochodowego – wbrew pozorom może być dosyć długa. Znajdują się na niej m.in. bardzo dokładne oczyszczenie auta, w tym umycie podwozia, szyb i felg, a także uzupełnienie ubytków lakierniczych, a następnie woskowanie karoserii. Nie zapominajmy również o odkurzeniu wnętrza pojazdu, wytrzepaniu dywaników i odświeżeniu kokpitu. Na sezon wiosenno-letni przyda się również serwis klimatyzacji, dolanie płynów eksploatacyjnych oraz sprawdzenie poszczególnych układów w profesjonalnym punkcie obsługi pojazdów.

Dbanie o samochód po zimie – dlaczego warto?

Ale czy tak skrupulatne dbanie o samochód to oby nie przesada? Wiele osób z pewnością zadaje sobie pytanie: po co to wszystko? Czy warto poświęcać swój czas, a często także sporą ilość pieniędzy na tego typu środki zaradcze? Specjaliści przekonują, że – także w kwestii motoryzacji – lepiej zapobiegać niż leczyć. O ile nie sposób się z tą maksymą nie zgodzić, o tyle trudno oczekiwać od właściciela auta wartego 500 czy 1000 złotych, by inwestował niemałe kwoty w dość kosztowne wiosenne zabiegi pielęgnacyjne.